WŁÓCZYKIJKA PLUS SIZE
Piękna pogoda, bliskość natury zachęcają, aby wyruszyć w góry, przemierzyć górskie szlaki i odkryć nowe miejsca. Po co właściwie chodzić po górach? Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że w górach nie chodzi o to, aby
zdobywać szczyty- najważniejsza jest droga, którą pokonujemy do osiągnięcia celu.
„Chodzisz po
górach, z twoją wagą poniszczysz sobie kolana!” – słyszałam kiedyś takie zdanie
skierowane w moją stronę. Oczywiście, jest w nim trochę racji. Podczas
chodzenia po górach staw kolanowy, skokowy, a w szczególności kręgosłup
przejmuje ogromne obciążenie.
Czy ten fakt
ma spowodować, że należy rezygnować ze swoich pasji? Oczywiście, że NIE!
Do trekkingu
trzeba się odpowiednio wcześniej przygotować. Jestem z zawodu fizjoterapeutką i
wiem, jak ważne są ćwiczenia fizyczne i ruch.
Poprawa kondycji. Regularne ćwiczenia, spacery czy inne
aktywności powodują, że wzmacniamy nasze stawy. Podczas wysiłku pracuje większość naszych mięśni.
Trekking
górski jest aktywnością wytrzymałościową, dzięki czemu czujemy się silniejsi i
możemy wykonywać ćwiczenia coraz dłużej, mniej się męcząc.
Lepsza odporność. Trekking na świeżym powietrzu w obliczu
zmieniającej się pogody, zwiększa naszą odporność organizmu. Lepiej radzimy
sobie podczas zmieniających się warunków atmosferycznych, jesteśmy mniej
podatni na zachorowanie.
Zmniejszenie objawów depresji. W górach zapominamy o problemach, nie myślimy o przykrych rzeczach. Podczas
trekkingu skupiamy się na własnych słabościach oraz przeszkodach do pokonania.
Zapominamy na chwilę o codzienności.
Utrata masy ciała. Podczas zdobywania gór,
pracują nasze wszystkie grupy mięśni, a przede wszystkim mięśnie ud, brzucha,
łydki oraz ramion. Jest to doskonały sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów i wyrzeźbienie
sylwetki. Zmniejsza się cellulit, dotleniamy skórę i ujędrniamy nasze ciało.
Silniejszy organizm. Poprawę odczuwamy w naszym
układzie krążenia oraz układzie odpornościowym.. Dotleniamy nasz organizm, a dzięki
zmianom wysokości, nasze płuca pracują na najwyższym poziomie i co
najważniejsze –WYDZIELAJĄ SIĘ ENDORFINY- HORMONY SZCZĘŚCIA!
💙 Lepsza praca mózgu. Turystyka górska zmniejsza
ryzyko wystąpienia udaru, zawału, nadciśnienia tętniczego.
💙 Lepsza praca tarczycy. Większość osób z nadwagą i
otyłością choruje na niedoczynność tarczycy (ja także). Hormony płatają figle,
waga lubi skakać. Podczas trekkingu często pojawiają się problemy z
dusznościami i uczucie spłycenia oddechu. PROBLEMY Z TARCZYCĄ NIE SĄ PRZESZKODĄ
DO ZDOBYWANIA GÓR.
Jeśli coś jest naszą pasją, nie możemy rezygnować z własnych
marzeń. Właściwa opieka lekarza endokrynologa, stałe przyjmowanie leków-
wystarczą, aby wyruszyć na górskie wędrówki.
NORDIC WALKING W GÓRACH. Podczas zwykłego chodzenia, nasze stawy i kręgosłup, narażone są na duże obciążenia. W górach sprawa bardziej się komplikuje, ponieważ pokonujemy duże wysokości w stosunkowo krótkim czasie. Zdobywanie gór wymaga dobrej kondycji. Gdy schodzimy z góry nasze stawy (w tym staw kolanowy) są obciążane. Często dochodzi do urazów. Jak temu zapobiec? Dla mnie idealnym rozwiązaniem stały się kijki- zawsze są przypięte do plecaka. Chodzę z nimi praktycznie zawsze.
Jakie są zalety trekkingu z kijkami?
- Podczas chodzenia z kijkami do pracy angażuje się większa ilość grup mięśniowych (tj. mięśnie ramion, barków);
- Trzymając kijki, wymuszamy prawidłową postawę ciała- prostujemy się!
- Wydłużamy krok, przez co możemy szybciej pokonać dany odcinek trasy, mniej się męcząc;
- ODCIĄŻAMY STAWY KOLANOWE! Nacisk na stawy jest ok. 10 kg mniejszy niż podczas zwykłego chodzenia.
- Poprawiamy kondycję fizyczną oraz koordynację ruchową;
- Spalamy więcej kcal - SZYBCIEJ CHUDNIEMY!
Przed każdą wędrówką oraz wysiłkiem fizycznym musimy pamiętać, aby mierzyć siły na zamiary. Powinniśmy poznać nasz organizm i dostosować wędrówkę do naszych możliwości.
Gdy czegoś pragniesz, a ktoś Ci mówi "Nie dasz rady!" - odpowiedz "No to patrz!" i dąż do realizacji swoich marzeń!
Świetnie bardzo dobrze napisane :) pozdrawiam cię cieplutko 💋💋
OdpowiedzUsuń