Aktywne plus size

Ile razy słyszałaś od lekarza: "Musi Pani schudnąć!". Jak często spotykałaś się z krzywymi spojrzeniami ludzi idąc ulicą? Ile lat zmarnowałaś rezygnując z pójścia na basen, czy kąpieli w morzu podczas słonecznych, letnich wakacji? Ile razy uciekałaś ze sklepu odzieżowego, słysząc: "Przykro mi, nie mamy na Panią rozmiaru", po czym wypłakiwałaś smutki w poduszkę?
Przykre to- prawda? 

Ludzie potrafią być wredni, niemili i zawistni. Niektórzy krzywdzą innych świadomie, a inni nie mają pojęcia o tym jak wielką krzywdę Ci wyrządzają. W konsekwencji zamykasz się w czterech ścianach. Unikasz ludzi i publicznych miejsc - nie chcesz już cierpieć.

Jestem pewna, że drzemie w Tobie uśpiony wulkan pozytywnej energii. Marzysz o szczęśliwych chwilach spędzanych z najbliższymi, wyjazdach, szalonych przygodach.... aż dociera do Ciebie, że jeśli gdzieś pójdziesz inni ludzie będą zatapiać oczy w Twojej sylwetce i już wtedy wiesz co oni myślą: "Brzydka, gruba... co ona robi na plaży" , "Jak ona okropnie wygląda"..... 

Skąd to wiem? Sama tak robiłam. W głowie roiło mi się od natrętnych myśli, w które chciałam wierzyć. W gruncie rzeczy większość tych ludzi wcale nie obchodzi jak wyglądasz, czy masz więcej tu i tam. Niektórzy patrzą na Ciebie i myślą: "Jaka ładna dziewczyna", "ale ma fajne włosy", kiedy Ty w swojej głowie widzisz same negatywne komentarze. Owszem, istnieje pewna ilość niedowartościowanych narcyzów, którzy tylko czekają żeby z kogoś się pośmiać. Czerpią radość z wyrządzania krzywdy innym. W gruncie rzeczy mają większe kompleksy niż TY! 

Pamiętaj, że jeśli ktoś ma problem z tym jak wyglądasz to jest tylko i wyłącznie jego problem- nie Twój.

Pomyśl, czy przez czyjeś kompleksy warto niszczyć swoje marzenia? Niech sobie myślą co chcą. Całego świata nie zbawisz, a możesz pomóc tylko sobie.
Zrób dla siebie coś fajnego. Zastanów się, co byś chciała zrobić np. iść na basen, do kina, czy wyjść w bikini na plażę - tak to możliwe! Nie jesteś odludkiem, czy kosmitą, chodzącym na tej planecie. Na świecie jest pełno nieidealnych ciał, osób z kompleksami. 
Uwierz mi- każdy jakieś ma! Trzeba tylko nauczyć się z nimi żyć, a przede wszystkim pokochać swoje ciało i dbać o nie. 

Nigdy nie będę miała figury jak Marylin Monroe ani płaskiego brzucha bez rozstępów. Mam sterczący, wielki, dyndający z tyłu tyłek, ale wiesz co? To mój tyłek i moje rozstępy. Znam swoje niedoskonałości i jestem ich świadoma, ale mimo to chcę o nie dbać i o swoje ciało, które wiele już przeszło. W ciągu ok. 30 lat przeżyłam już wiele diet, głodówek i efektów jo-jo. Kompleksy, przykre doświadczenia rozregulowały mój organizm, co w konsekwencji przyczyniło się do powstania wielu chorób i leków na które jestem skazana do końca życia. 

Niezależnie w jakim punkcie teraz jesteś, pamiętaj, że nie ma nic gorszego jak chowanie się przed światem i rezygnowanie ze swoich pasji i marzeń. Teraz jest na to czas. Kiedyś może być za późno, a jutro może nie nastąpić. TERAZ jest idealny moment, żebyś zaczęła walkę o lepszą siebie. 

Przypomnij sobie ile razy wybierałaś się na siłownię, jak często rozglądałaś się podczas ćwiczeń, czy ktoś się z Ciebie nie śmieje? Daj sobie szansę! Niech Twój tyłek i mięśnie poćwiczą. Naładuj się pozytywnymi endorfinami i zrób coś dla siebie! :)

Wkrótce na moim kanale na Youtube pojawi się długo wyczekiwany odcinek dotyczący sportu kobiet plus size. Mam nadzieję, że znajdziesz tam coś dla siebie.

Jako ambasadorka marki Code Active, chciałabym namówić Cię do aktywności fiycznej, która jest szczególnie ważna dla kobiet plus size. Sport to zdrowie, a zdrowa kobieta to szczęśliwa kobieta. 

Zmień siebie już teraz! Nie czekaj zbyt długo :)

Promocja!
Do 1 czerwca na stronie sklepu Code Active, wszystkie modele legginsów -15%.
Legginsy są dostępne w rozmiarach od L do XXXL.
https://codeactive.pl/
Osobiście bardzo Wam je polecam. Są bardzo wygodne, nie prześwitują i są oddychające. 
Idealne na każdy wielki plussajzowy tyłek ;)